Rozważając wybór określonego rachunku bankowego analizujemy takie kryteria jak koszty prowadzenia, liczba bankomatów i placówek, czy dodatkowe usługi. Jest to rozsądne podejście, które prawidłowo przeprowadzone pozwala podjąć właściwą decyzję. Bardzo często zapominamy jednak o innym aspekcie, z którym najpewniej będziemy mieli do czynienia o wiele częściej. Mowa oczywiście o wygodzie użytkowania strony banku i internetowego rachunku bankowego.
Codzienna walka z reklamami, nienajlepszy kontakt z Biurem Obsługi Klienta, mało intuicyjny panel, trudna nawigacja lub inny szum komunikacyjny to obszary, które utrudniają odbiór, a często wręcz irytują użytkowników wielu rachunków bankowych. Są to kwestie, z których na początku nie zdajemy sobie sprawy, a z czasem zaczynają nam doskwierać i utrudniać korzystanie z konta.
Dlatego w tym artykule przeanalizowałem rachunki bankowe pod wyżej omawianym kryterium. Z lektury tego wpisu dowiesz się m.in.:
- co jest najważniejszym celem stron banków i jak go (często nieumiejętnie) próbują realizować;
- jak zastosowano psychologię kolorów;
- na co bank kieruje wzrok użytkownika;
- gdzie i jak wzmacniane jest poczucie bezpieczeństwa;
- do czego zachęca strona banku;
- w którym banku nawigacja skonstruowana jest w sposób intuicyjny, a gdzie niedopracowany;
- który bank wyświetla najwięcej reklam na swojej stronie i na rachunku(!).
Krótko mówiąc, podaję, który bank ma najwygodniejszą i najbardziej intuicyjną stronę, czyli gdzie z rachunku korzysta się najwygodniej… a który powinien przemyśleć strategię działania i cele swojej strony internetowej.
Wprowadzenie
Analizie poddano cztery banki: BzWBK, Inteligo, mBank i Millennium Bank. Audyt kolejnych internetowych stron bankowych i ich rachunków ułożony jest alfabetycznie. Na końcu artykułu znajduje się podsumowanie z oceną za poszczególne kryteria (przejrzystość, intuicyjność, rozproszenia) oraz łączną notą końcową. Przegląd BzWBK zajął największą część wpisu, gdyż na stronie i rachunku znalazło się najwięcej kwestii budzących wątpliwości i aż proszących się o głębszą obserwację. Roztrząsanie kolejnych podmiotów jest już znacznie krótsze, nie oznacza to jednak, że utraciło na jakości. Szczególnie też warto zwrócić uwagę na bank Inteligo, z którego wielu elementów strony internetowej inne podmioty powinny brać przykład. Natomiast wybitnym antyprzykładem jest tutaj mBank. Każde internetowe konto bankowe analizowano z poziomu klienta indywidualnego.
Dla osób, które chcą przejść bezpośrednio do przeglądu strony danego banku poniżej zamieszczam linki wewnętrzne do określonej części artykułu:
BzWBK, analiza przejrzystości i wygody rachunku
Adres www: www.bzwbk.pl
Wygląd strony głównej i strony logowania do rachunku.
Jak widać na screenie, logo nie wyświetla się prawidłowo i nachodzi na tekst po prawej stronie. Problem ten wystąpił u mnie jedynie w Google Chrome. W innych przeglądarkach wszystko wyświetla się prawidłowo, możliwe więc, że jest to jednorazowy bug. Jeżeli jednak sytuacja ta wynika z niedopracowania, bank daje świadectwo wyjątkowego braku profesjonalizmu.
Sama strona utrzymana jest w zielonej kolorystyce. Mimo tego, że dominuje biały obszar, zieleń jest bardziej odczuwalna. Z psychologii barw wiemy, że zielony kojarzy się z naturą (a więc i płodnością) oraz harmonią i bezpieczeństwem. Odcień delikatnie wchodzi w ciemną zieleń, na co trzeba uważać, gdyż może to być łączone z chciwością. W opozycji do koloru zielonego, na palecie barw występuje kolor czerwony. Naturalnie więc będzie on najlepiej widoczny na stronie banku BzWBK, dlatego użyty został do najważniejszych przycisków i wezwań do działania.
W tym miejscu pojawia się dosyć ciekawa sytuacja, którą czytelnik zauważy przy lekturze analizy kolejnych stron bankowych. Otóż pozostałe analizowane banki jako główny cel swojej strony postawiły rejestrację konta, co widać poprzez duży nacisk na uwidocznienie i podkreślenie przycisku rejestracji. Jest to dosyć oczywiste. BzWBK natomiast przycisk założenia rachunku internetowego umieścił… na dole po lewej części strony, czyli obszarze, który jest najmniej widoczny (dla zainteresowanych link do zdjęcia mapy eyetrackingu na przykładzie Google). Mało tego, kolorystycznie sekcja ta niczym się nie wyróżnia i zlewa się z pozostałymi obszarami strony. Można więc postawić hipotezę, że celem strony banku BzWBK nie jest zakładanie konta nowych użytkowników, tylko logowanie (przycisk na samej górze, najlepiej widoczny, użyty czerwony kolor). Jednak ta teoria sama szybko się obala, ponieważ jeżeli nie będzie rejestracji kont, naturalnie nie będzie miał się kto logować. Dochodzimy więc do konkluzji, że układ strony głównej banku BzWBK jest nieprzemyślany i nie wykorzystuje pełni potencjału. Co jest dosyć dziwne przy tak wielkim podmiocie.
Wróćmy jeszcze do ogólnej kolorystyki strony, ponieważ tutaj również rzuca się w oczy pewna niespójność. Jak pisałem wcześniej, dominuje zielona kolorystyka i najlepiej widocznym kolorem jest czerwony. Powinien więc zostać on użyty wyłącznie do najważniejszych przycisków (doskonale widać tę zależność w analizowanej poniżej stronie Inteligo) i z początku tak się dzieje. Przycisk Zaloguj się jest na czerwonym tle i od razu rzuca się w oczy. Jednak w dalszych obszarach strony bank osłabia działanie tego buttona, stosując czerwony kolor do innych linków. Mało tego w niektórych miejscach zielony i czerwony naprzemiennie stosowany jest i do linków i do tekstu. W efekcie użytkownik może czuć się zdezorientowany i nie wiedzieć, co jest normalną treścią, a na co ma klikać.
Również jako jedyny (pomijając Bank Millennium, który dane ikonki wyświetla na dole strony, w mało istotnym miejscu) bank BzWBK na swojej stronie, w obszarze widocznym bez przewijania (a więc bardzo ważnym) wyświetla linki do… social media (całe szczęście są one aktualizowane na bieżąco). Linki te wyprowadzają ruch ze strony, a więc użytkownik zamiast rejestrować konto / brać kredyt, przegląda zdjęcia na Instagramie banku, po czym zapomina co chciał zrobić, w efekcie na własne życzenie bank nie zarabia (tak wiem, że i tak zarabia). Ponadto tak duży nacisk na odsyłanie do social media (przypominam – środek strony, widoczny bez przewijania) nie kojarzy się dobrze z wizerunkiem profesjonalisty. Wszak bank ma pilnować naszych pieniędzy, a nie wstawiać śmieszne zdjęcia na Facebooka. Z drugiej strony zabieg ten może pozwolić pozyskać odbiorców tych platform i ułatwić kontakt z BOK poprzez dane kanały (jest to bardzo dobra praktyka) jednak w tej sytuacji ikonki z linkami powinny znaleźć się na dole strony (jak w Banku Millennium) lub przynajmniej innym (nie tak ważnym) miejscu, a dany obszar zostać zagospodarowany przez ważniejsze treści.
Przejdźmy na ekran logowania. Widoczny na drugim screenie.
Zacznijmy od dwóch banalnych pytań, które czasami nie są tak oczywiste jak się wydają.
Pyt: Czemu ma służyć strona logowania?
Odp: Zalogowaniu się.Pyt: Czemu ma służyć strona logowania na rachunek bankowy?
Odp: Bezpiecznemu zalogowaniu się.
W tej sytuacji w panelu logowania naturalnie znaleźć się powinien jedynie przejrzysty obszar z rubrykami do podania danych, przycisk do logowania, wzmocnienie poczucia bezpieczeństwa i numer na infolinię. W ten sposób maksymalizujemy komfort użytkownika, zwiększamy wspomniane poczucie bezpieczeństwa i minimalizujemy ryzyko błędu. Bank BzWBK natomiast, jako jedyny z analizowanych w tym wpisie podmiotów umieszcza aż dwie reklamy (z lewej i z prawej).
Głównym celem tej strony jest zalogowanie się do panelu użytkownika, można tak stwierdzić ponieważ obszar logowania jest najlepiej widoczny, a przycisk Dalej wstawiono na czerwonym (najmocniej widocznym) tle. Jednak bank osłabia działanie tego przycisku, wstawiając dwa buttony Sprawdź po bokach oraz używając czerwonego koloru do zwykłego (nieklikanego) tekstu. W efekcie przycisk Dalej jest o wiele mniej widoczny. Oczywiście nie jest to coś, co sprawi, że użytkownik nie będzie umiał się prawidłowo zalogować. Są to jednak pewnie niespójności i niedopracowania, które najbardziej rzucają się w oczy w zestawieniu z pozostałymi bankami, które po prostu robią to dobrze.
Przed analizą wygody użytkowania samego rachunku internetowego zwróćmy uwagę na jeszcze jedną kwestię. Strona banku to bzwbk.pl, natomiast logowanie odbywa się na zupełnie innej stronie – centrum24.pl (pomijam już fakt, że domeny z cyferkami są w większości przypadków dosyć kiepskim wyborem). Oczywiście jest to strona banku z bezpiecznym logowaniem, jednak taka zmiana adresu może mieć negatywny wpływ na poczucie bezpieczeństwa użytkownika i delikatnie dezorientować. Nie od dziś wiadomo, że zdezorientowany użytkownik to mniejszy komfort użytkowania oraz większa liczba kontaktów z BOK, czyli mniej klientów i większe koszty obsługi.
Strona główna rachunku BzWBK wygląda następująco.
Mając na uwadze to co zauważono wcześniej, mianowicie czerwony kolor jako barwa najważniejszych przycisków na stronie (wcześniej przypisane do Zaloguj się, Dalej, Sprawdź) obecnie zachęca do kliknięcia w… wylogowanie. Tak więc na początku wizyty na swojej stronie BzWBK uczy nas, że czerwone przyciski przenoszą nas dalej i wywołują pożądaną interakcję, po czym na czerwono wyświetlony jest przycisk wylogowania. Użytkownik będąc na stronie rachunku powinien robić przelewy, brać kredyt itp., a nie wylogowywać się. Oczywiście przycisk ten, dla bezpieczeństwa (aby użytkownik nie zapomniał się wylogować) powinien być dobrze widoczny, jednak wybrany kolor jest zdecydowanie zbyt mocny i również wprowadza dezorientację. W analizie strony Inteligo wyraźnie widać, jak można umieścić daną sekcję widoczne i bezpiecznie, nie wprowadzając przy tym szumu komunikacyjnego.
Wskazówka dla Ciebie!
Wiesz już, że znam się na komunikatach reklamowych. Jeżeli potrzebujesz pomocy, np. w prowadzeniu konta Google Adwords lub audycie Twojej strony, skontaktuj się ze mną, zobaczymy co da się zrobić.
Na dole po lewej stronie znajduje się kolejna reklama. Można więc zauważyć, że BzWBK bardzo mocno atakuje klienta reklamami. Od wejścia na stronę główną banku otrzymujemy zachętę do aktywacji powiadomienia push i wielki banner reklamowy na środku. Przy logowaniu wyświetlają się dwie reklamy po bokach i ostatnia reklama na samym rachunku bankowym. Oczywiście wszystkie bannery prowadzą do usług banku, a nie zewnętrznych podmiotów. Nie zmienia to jednak faktu, że w bardzo wielu miejscach klient rozpraszany jest przez komunikaty, których niekoniecznie oczekuje. Idąc dalej tym tropem można założyć, że skoro BzWBK tak aktywnie wyświetla reklamy na swojej stronie, równie gęsto proces ten odbywa się przez wiadomości SMS, e-mail lub telefony z BOK, co może zostać odebrane za uciążliwe.
Pozostałe elementy rachunku internetowego wyglądają całkiem przejrzyście i intuicyjnie. Wykonanie przelewu, czy sprawdzenie stanu rachunku nie sprawia żadnych kłopotów.
Inteligo, analiza przejrzystości i wygody rachunku
Adres www: www.inteligo.pl
Wygląd strony głównej i strony logowania do rachunku.
Użytkownik wchodząc na stronę Inteligo od razu zauważy przycisk logowania i jednym kliknięciem przejdzie do panelu, który widnieje na drugim screenshocie.
Panel logowania skonstruowano bardzo przejrzyście. W tym miejscu bank nie wyświetla (prawie) żadnych linków, reklam, ani rozproszeń. Dzięki temu użytkownik może w pełni skupić się na wprowadzeniu poprawnych danych i uzyskaniu dostępu do rachunku. Wzmaga to poczucie bezpieczeństwa, komfort użytkowania i ogranicza potrzebę kontaktu z Biurem Obsługi Klienta (implicite ogranicza koszty obsługi BOK). W przypadku problemów, po prawej stronie podano numery telefonu, które umożliwiają szybki kontakt.
Jedyne rozproszenie może tutaj stanowić wniosek 500+, który umieszczono na dole po prawej. Odwodzi on użytkownika od realizacji celu głównego tej podstrony (zalogowanie się) i stanowi delikatny szum. W opozycji do tej teorii można by zwrócić uwagę, że jest on delikatnie zaznaczony i mało widoczny. Jeżeli jednak tak jest, użytkownik prawdopodobnie i tak nie zobaczy tego obszaru, więc jest on tutaj całkowicie zbędny.
Strona główna rachunku Inteligo wygląda następująco.
Stan konta jest widoczny na pierwszy rzut oka, w centralnym punkcie ekranu. Menu nawigacyjne znajduje się w standardowym dla układu stron www miejscu (górny, środkowy pasek). Przy danym rachunku widoczne są możliwe do wykonania na nim operacje – przelew, historia, blokady itp. Nawigację można więc uznać za bardzo wygodną i przejrzystą.
Brakuje natomiast linku do strony „Kontakt”, w którym znajdzie się formularz kontaktowy lub numer telefonu. Można przyjąć założenie, że Inteligo w ten sposób próbuje utrudnić kontakt klienta z BOK, aby odsiać klientów mających pytania, na które mogą znaleźć odpowiedź bez pomocy pracownika obsługi. Tym samym ograniczane są koszta jakie generuje BOK. Z praktyką utrudniania kontaktów z Biurem Obsługi Klienta można spotkać się np. u operatorów telefonii komórkowej, gdzie na początku połączenia z numerami BOK były darmowe. Z czasem wprowadzono opłaty za połączenia, aby zmniejszyć liczbę kontaktów, w których klient mógł sam rozwiązać swój problem. Nie ma więc co się dziwić tego typu praktyce. Na stronie rachunku Inteligo widnieje zakładka Poczta, jako czwarta w górnym menu (można więc uznać, że nie jest ona zbyt istotna, a na pewno nie tak ważna jak trzy wcześniejsze linki). Po przejściu do tej zakładki i kolejnym kliknięciu uzyskujemy dostęp do formularza kontaktowego. Nigdzie natomiast nie podano numeru telefonu. Nie jest to duża wada, jednak kontakt mógłby być łatwiejszy.
Formularze przelewu, czy założenia lokaty również są bardzo przejrzyste i wygodne. Nie wymagają szerszego omówienia, można jedynie wrzucić ich zrzut ekranu.
mBank, analiza przejrzystości i wygody rachunku
Adres www: www.mbank.pl
Wygląd strony głównej i strony logowania do rachunku.
Po kliknięciu w przycisk Zaloguj użytkownik przenoszony jest na stronę logowania, gdzie może określić typ konta, na które chce się dostać. Ekran widoczny przy panelu dostępu do rachunku klienta indywidualnego i firmowego jest bardzo przejrzysty i intuicyjny. Na dole strony znajdują się informacje związane z bezpieczeństwem i numer telefonu do BOK.
Strona główna rachunku mBank wygląda następująco.
Na dole, po prawej stronie umieszczono panel wiadomości, w którym użytkownik może znaleźć swoją korespondencję z bankiem. Jednak znajdują się tam również wiadomości reklamowe, które… wyprowadzają ruch z rachunku. Mimo tego, że reklama ta nie jest opatrzona dodatkową grafiką (nie licząc małej ikonki) jest ona o wiele bardziej inwazyjna i niestosowna niż w BzWBK (który przynajmniej reklamuje własne usługi).
Podsumowując, strona rachunku mBank jest bardzo nieestetycznie wykonana, nawigacja nieintuicyjna, użyto zbyt wielu kolorów, typów i rozmiarów czcionek oraz ramek. Jakby tego było mało, na środku, w centralnym punkcie strony, znajduje się obszar na avatar (wtf!?). Zupełnie jakby ktoś nie miał pomysłu czym zagospodarować dany obszar lub jak oddzielić buttony po lewej, od tych z prawej.
Na rachunku znajduje się jeszcze jedna rzecz, której nie uświadczymy w innych bankach… Gra, z achievementami, zupełnie jak na Steamie! Ta sytuacja jest tak abstrakcyjna (rachunek bankowy z grą i odznakami!), że poniżej zamieszczam większego screena, aby ktoś nie pomyślał, że coś mi się uroiło od napisania zbyt dużej liczby tekstu.
Twórca tego genialnego pomysłu prawdopodobnie chciał wywołać u użytkownika poczucie postępu, realizacji dodatkowych celów, zdobywania osiągnięć i angażowania go w proces. Coś jak strona z grami on-line ArmorGames.com, gdzie po zalogowaniu zdobywamy odznaki za wykonane czynności.
mBank QUO VADIS?
Millennium Bank, analiza przejrzystości i wygody rachunku
Adres www: www.bankmillennium.pl/
Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy to bardzo długi (aż 14 znaków!) adres strony. Mając jednak na uwadze niezbyt przyjazną domenę, która stwarza wiele możliwości błędnego wpisania i utraty ruchu, bank bardzo rozsądnie, wykupił błędne adresy z jedną literką L (milennium) lub jedną literką N (millenium) oraz odwrotny zapis – www.millenniumbank.pl, które przekierowano na właściwy adres. Nie wykupiono natomiast adresu millennium.pl (który nota bene byłby idealnym skróceniem obecnej długiej domeny) lub bankmillenniu.pl (bez ostatniej literki m), które również mogą być wpisywane, gubić ruch potencjalnego odbiorcy i stwarzać możliwości oszustwa.
Wygląd strony głównej i strony logowania do rachunku.
Wróćmy jeszcze na chwilę do różowej kolorystyki logo. Jak wiemy, jest to barwa podstawowa, pośrednia między białą a czerwoną. Odcień ten kojarzy się z miłością i wdziękiem, a utożsamiany jest z osobami pewnymi siebie i odważnymi. Omawiany odcień różu może być więc odbierany jako kolor związany z nieco bardziej ryzykownym inwestowaniem, a nie bezpiecznym odkładaniem pieniędzy na rachunku. Zbyt częste występowanie tego koloru może być także przytłaczające i nieprzyjemne w odbiorze. Jest to więc dosyć nietypowy ton jak na bank. Samo logo w górnej części strony, w formie prostokąta umiejscowionego na białym tle, wygląda trochę jak wyrwane z kontekstu i słabo dopasowane.
Wskazówka dla Ciebie!
Masz pytania odnośnie marketingu Twojej strony? Chętnie odpowiem! Skontaktuj się ze mną i sprawdź jak szybko odpisuję.
Sama strona główna wygląda bardzo przejrzyście. Użyta została przyjemna czcionka, w odpowiednich rozmiarach (duże nagłówki ułatwiają przeglądanie strony, a mniejsza czcionka przy dłuższym tekście jest wygodna w czytaniu), zachowano również właściwe odstępy, dzięki czemu odbiorca będzie w stanie bez problemu odróżnić poszczególne sekcje informacyjne.
Przycisk logowania jest bardzo dobrze widoczny (nawet bardziej niż zakładania konta, co przecież jest ważniejsze dla banku), umieszczony został standardowo w prawym, górnym rogu, w menu nawigacyjnym. Po najechaniu kursorem myszy lub kliknięciu rozwija się pasek menu (widoczny na drugim screenie), który umożliwia zalogowanie bez konieczności przechodzenia na kolejną stronę. Z jednej strony tego typu rozwiązanie daje możliwość szybszego przejścia do panelu. Jednak z drugiej użytkownik loguje się w o wiele większym szumie komunikacyjnym niż ma to miejsce w przypadku innych analizowanych stron banków (gdzie logowanie odbywa się na oddzielnej, przejrzystej stronie, która najczęściej nie rozprasza odbiorcy i realizuje tylko jeden cel – oczywiście zalogowanie). W tej sytuacji lepszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem było by utworzenie dodatkowej strony logowania, na której w bardziej przejrzysty sposób podane zostaną informacje związane z bezpieczeństwem oraz kontakt do BOK.
Strona główna rachunku Millennium Bank wygląda następująco.
Podsumowanie i ocena całkowita rachunków bankowych
Oceny w skali od 1 do 10. Gdzie 1 oznacza najgorszy współczynnik, a 10 najlepszy. Oceny wystawione na podstawie analizy. Banki ustawione są w kolejności alfabetycznej. Ranking od najlepszego do najgorszego banku pod względem przejrzystości i wygody rachunku internetowego znajduje się pod poniższą tabelą.
Ocena przy kryterium rozproszenia jest odwrotna. Im niższa ocena, tym mniej rozproszeń. Im wyższa ocena, tym rozproszeń jest więcej, co stanowi wynik negatywny.
Ocena końcowa wyliczana jest na zasadzie [Przejrzystość + Intuicyjność + (10 – Rozproszenia)] / 3. Np. dla Inteligo będzie to [10 + 10 + (10 – 3)] / 3 = 27. I dalej 27 / 3 = 9.
Poniższa tabela nie jest przystosowana do ekranu telefonu komórkowego, z którego właśnie korzystasz, aby zachować jej przejrzystość. Skorzystaj z komputera stacjonarnego lub tableta.
logo | ||||
nazwa banku | BzWBK | Inteligo | mBank | Millenium |
adres strony | www.bzwbk.pl | www.inteligo.pl | www.mbank.pl | www.bankmi… |
przejrzystość | 7 | 10 | 3 | 7 |
intuicyjność | 6 | 10 | 4 | 7 |
rozproszenia | 7 | 3 | 5 | 4 |
ocena | 5,3 | 9 | 4 | 6,6 |
Ranking wygody rachunku bankowych on-line:
1. Inteligo
2. Millennium Bank
3. BzWBK
4. mBank
Podsumowanie
Bardzo pozytywne wrażenie zrobiła na mnie strona i rachunek banku Inteligo. Spójna kolorystyka, intuicyjna nawigacja, jasny przekaz i prawie zero rozproszeń, słowem żadnych problemów w korzystaniu. Gdybym miał wybierać rachunek pod kątem wygody użytkowania, z pewnością byłoby to właśnie Inteligo. Chapeau bas! Z drugiej strony, zdziwił mnie bank BzWBK, którego strona internetowa wysyła niespójne komunikaty, posiada mnóstwo rozproszeń, a intuicyjność nawigacji mogłaby być lepsza. Millennium Bank wykazuje pewne problemy w nawigacji, a ich strona/rachuek może delikatnie dezorientować użytkownika. Swoim absolutnym niedopracowaniem zaskoczył mnie rachunek mBank… W pozostałych bankach, mimo niektórych nieścisłości, tragedii nie ma. Można było się tego spodziewać, w przypadku tak wielkich podmiotów, z drugiej strony, (znów biorąc pod uwagę skale działalności) niekiedy dziwią małe niedopracowania, niespójności, szum i niefortunne ulokowanie istotnych przycisków.
Cóż, to by było na tyle. Masz jakieś wskazówki, przemyślenia albo doświadczenie w kwestii, którą tutaj poruszyłem? Koniecznie daj znać w komentarzu na dole strony. Zachęcam także do zapisania się do newslettera (zaznacz checkboxa dodając komentarz na dole strony lub zapisz się tutaj), co jakiś czas dam Ci znać o nowych wpisach, które mogą Cię zainteresować. Warto również zaobserwować moje konto na Twitterze. Jeżeli natomiast potrzebujesz prywatnej konsultacji, wyślij do mnie maila.
Usability answers the question, “Can the user accomplish their goal?
– Joyce Lee, Human Factors Design, Apple
1 Comment
Korzystasz z innego banku, którego tutaj nie opisałem? Daj znać jaki to bank i jak w nim wygląda wygoda użytkownika 🙂