W okolicy marca tego roku, na portalu Filmweb zmieniono konstrukcję menu nawigacyjnego, które znajduje się w górnej części strony. Metamorfoza dotknęła głównie kolejności wyświetlanych kategorii, rozmiaru i wielkości czcionki. Dodatkowo odchudzono nieco ogólny obszar, pozbywając się zbędnej treści. Całość przypięto, tak aby istotne elementy podążały za użytkownikiem przy przewijaniu strony.
Informacje wstępne
Z lektury tego wpisu dowiesz się jakie intencje mogły kierować tego typu modyfikacjami i co zrobiono w sposób elegancki. Napiszę również, które obszary zostały zaniedbane i co można by zrobić, aby to poprawić.
Na początku rzućmy okiem na to, jak menu na Filmwebie wyglądało przed wprowadzeniem modyfikacji.
Wskazówka dla Ciebie!
Na portalu Wayback Machine możesz zobaczyć archiwalne zapisy wyglądu wielu stron internetowych, nawet kilkanaście lat wstecz.
Zrzut z marca 2017.
Stare (mam tutaj na myśli powyższe) menu nawigacyjne wprowadzono w drugiej połowie 2014 roku. Upłynęło zatem mnóstwo czasu i z pewnością zebrano od groma danych. Była więc najwyższa pora na zmiany. Zmiany, których celem jest zwiększenie wygody użytkownika oraz naprowadzenie go na wykonywanie pożądanych przez portal czynności.
Zrzut z kwietnia 2017.
Analizując wprowadzone modyfikacje można dojść do bardzo ciekawych wniosków, pod kątem tego, jakich akcji oczekuje się od użytkownika Filmweb oraz sekcji, które sami goście oglądają najczęściej.
Górny obszar menu
Górny obszar menu został delikatnie „odchudzony” ze zbędnych elementów. Usunięto informacje o najnowszych premierach, przycisk połączenia z Facebookiem oraz (co ciekawe i sprytne) pomarańczowy kolor pod przyciskiem szukaj, wyrażonym poprzez lupkę. Barwę tę zarezerwowano wyłącznie dla najważniejszego CTA – założenia konta. Dzięki temu użytkownik z łatwością potrafi zlokalizować wyszukiwarkę i obszar na wpisanie tekstu, a sam przycisk rejestracji jest pierwszym widocznym elementem strony (mimo tego, że jest najbardziej po prawej!).
Dzięki temu zabiegowi całość jest bardziej przejrzysta, a użytkownik nie gubi się w natłoku linków i wezwań do działania, które oczekują od niego wykonywania najróżniejszych czynności. Modyfikacja jak najbardziej przemyślana i korzystna.
Poniżej, na czerwono, zaznaczam zmiany, o których mowa. Porównajcie obie wersje i zastanówcie się, z którą „czujecie się lepiej”.
Dolny obszar menu
W niższym rzędzie znajduje się menu kategorii, z których pierwsze trzy i ostatnia pozycja stanowią rozwijany obszar, natomiast pozostałe są zwykłymi linkami. Naturalnym i najlepszym układem menu nawigacyjnego jest umieszczanie najważniejszych elementów od lewej strony. Im dalej w prawo, tym mniej ważna jest dana zakładka. O istotności poszczególnych sekcji może świadczyć ich popularność (klikalność przez użytkowników) lub waga dla samego portalu.
Zanim przejdziemy do analizy zmian kolejności, warto zwrócić uwagę, że skasowano ikonkę domku, która odnosiła do strony głównej. Użytkownik intuicyjnie wie, że kliknięcie w logo strony przeniesie go na start, więc ten obrazek nie ma racji bytu i zajmuje tylko zbędne miejsce. Dobrze, że go skasowano, ale dziwne, że w ogóle tam był.
Wskazówka dla Ciebie!
Jeżeli na Twoim portalu logo nie odnosi do strony głównej, koniecznie je podlinkuj.
W zasadzie żadna pozycja nie utrzymała się na swoim miejscu. Może to świadczyć o tym, że układ poprzedniego menu nie był do końca przemyślany, a jego kolejność nie pokrywała się z tym, czego rzeczywiście oczekiwał użytkownik. Nie ma w tym nic złego. Analiza danych pomogła lepiej zrozumieć to jak użytkownik porusza się po stronie i jakich treści poszukuje.
Sekcja „Mój Filmweb” okazała się najmniej istotna dla użytkowników i trafiła, z pozycji pierwszej na ostatnią. Na tej podstawie widać, jak różną wartość mają dane obszary dla załogi portalu i osób odwiedzających. Filmweb chce aby użytkownik korzystał ze swojego panelu, natomiast sam gość ma inne priorytety. Podobnie „Repertuar kin” i „Program TV” poleciały na koniec, gdyż wzbudzały mniejsze zainteresowanie i stanowiły zbędny szum dla ważniejszych kategorii. Można przypuszczać, że w przyszłości „Repertuar kin” i „Program TV” zostaną zupełnie usunięte z menu, aby jeszcze bardziej odchudzić cały obszar, lub zrobić miejsce dla nowych pozycji.
Jak widać najwyższe pozycje posiadają obecnie sekcje „Filmy”, „Seriale” i „Gry”, w takiej właśnie kolejności. Można zatem stwierdzić, że są one najchętniej klikane przez użytkowników lub portal chce zwiększyć ich klikalność. Może tak być w przypadku informacji o grach, które raczej nie kojarzą się z profilem Filmwebu, a wypromowanie tego obszaru stanowi łakomy kąsek dla ich działalności.
„Zwiastuny” oraz „Forum” wyleciały z głównego menu. „Forum” znajdziemy obecnie w submenu „Mój filmweb”, a „Zwiastuny” w sekcji „Filmy”. Sekcja „Magazyn” z odizolowanej pozycji po prawej stronie, gdzie jak przypuszczam nie wykazywała się zbytnią klikalnością i tylko dezorientowała użytkownika, została przeniesiona go głównego menu, na przedostatnią pozycję.
Dzięki tym zmianom użytkownik w łatwiejszy sposób może poruszać się po stronie. W rezultacie chętniej odwiedza serwis, wygodniej znajduje treści, których poszukuje oraz częściej wykonuje oczekiwane przez portal akcje. Mogą to być kliknięcia w reklamy, zapis do newslettera lub założenie konta. Dodatkowo, co można by tutaj zbadać, to sprawdzić różne warianty tekstu w wyszukiwarce. Obecny komunikat „Szukaj filmów, seriali, gier i ludzi kina” może okazać się zbyt długi dla użytkownika. Warto wprowadzić testy A/B i sprawdzić czy krótsza i prostsza treść, np. „Wpisz czego szukasz” nie przełoży się na większy odsetek użycia wyszukiwarki.
Rozwijane menu i możliwa modyfikacja
Po najechaniu kursorem na poszczególne sekcje zyskujemy dostęp do rozwijanego menu, zawierającego podkategorie z danego działu.
Rzuca się tutaj w oczy kilka niedoróbek, których modyfikacja mogła by poprawić jakość odbioru strony oraz klikalność poszczególnych fragmentów. Poniżej umieszczam screena z moimi sugestiami zmian, a dalej nastąpi ich omówienie. Modyfikacje jak zwykle wykonane w Paincie, ale nie to jest istotą wpisu.
Po pierwsze tunelujemy uwagę użytkownika poprzez zaciemnienie wszystkich obszarów, poza rozwiniętym menu (zobaczcie jak świetnie robi to empik). Dzięki temu gość wie, gdzie się obecnie znajduje i gdzie ma szukać informacji. Dodatkowo skupiamy uwagę użytkownika na danej sekcji, w efekcie możemy lepiej trafić do niego z przekazem reklamowym lub propozycją wykonania oczekiwanej przez nas akcji. Również sam użytkownik odnosi korzyści z tego powodu, że łatwiej mu odnaleźć się na stronie.
Pierwotne rozwijane menu marnuje, a raczej nie wykorzystuje (właściwie można postawić tutaj znak równości), miejsce po prawej stronie, pozostawiając ten obszar pusty. Zamiast tego w niezagospodarowanym obszarze po prawej stronie warto wyświetlić użytkownikowi krótki opis kategorii i kilka grafik z najciekawszych/najpopularniejszych wątków w niej zawartych. Nic nie stoi na przeszkodzie aby od czasu do czasu w tym miejscu przeplatać tematycznie związaną reklamę, w przypadku której można liczyć na wysoki współczynnik klikalności.
W kwestii mniejszych, aczkolwiek istotnych, elementów, warto zwrócić uwagę, że podkategorie w rozwijanym menu Filmwebu nie są od siebie w żaden sposób oddzielone w pionie, przez co ich odczytywanie może być niewygodne. Zwłaszcza, że wszystko zapisane jest wielkimi literami, nie widać więc gdzie się kończy, a gdzie zaczyna dany fragment. Dodatkowo kolejność linków nie jest alfabetyczna, sprawia delikatne wrażenie chaotycznej i tutaj również użytkownik może się gubić lub przegapiać pewne sekcje. Widać to zwłaszcza przy rozwinięciu menu „Filmy” gdzie mamy do dyspozycji dużo (moim zdaniem za dużo) linków, wśród których ciężko się odnaleźć. Prosta szara kreska pomiędzy linkami, pokolorowanie całej kolumny po najechaniu myszką oraz bardziej przemyślana kolejność linków rozwiązałaby cały problem.
Podsumowanie
Myślę, że Filmweb idzie w dobrym kierunku. Z pewnością prowadzone są coraz dokładniejsze badania w celu poznania intencji i zachowań użytkownika. Co prowadzi do lepszej organizacji strony, a także usunięcia zbędnych treści i szumu, który przeszkadza odwiedzającym i odciąga ich od wykonywania oczekiwanych czynności. Z niecierpliwością czekam na kolejną wersję menu.
Z pewnością istnieje wiele kwestii, których tutaj nie poruszyłem z uwagi na chęć zachowania przystępnej długości wpisu (jak np. brak informacji o wersji mobilnej) lub na które zwyczajnie nie zwróciłem uwagi. Jeżeli masz jakieś wskazówki albo przemyślenia w tym obszarze, koniecznie daj znać w komentarzu na dole strony. Zachęcam również do zapisania się do newslettera (zaznacz checkboxa dodając komentarz na dole strony lub zapisz się tutaj), co jakiś czas dam Ci znać o nowych wpisach, które mogą Cię zainteresować. Warto również zaobserwować moje konto na Twitterze.
3 komentarze
Tunelowanie uwagi na rozwijanym menu poprzez zaciemnienie pozostałych obszarów strony zdaje się być ostatnio bardzo popularne w ecommerce. Piszcie własne pomysły na inne spostrzeżenia na temat najnowszych pomysłów na ułatwienie życia użytkownika?
Informacje, jakie tutaj wyczytałem są wartościowe.
Dzięki Zosia! 🙂